Mieszkańcy Ursynowa protestują przeciwko likwidacji parkingów w nowym parku nad POW

W najbliższych dniach Ursynów stanie się areną protestów lokalnych mieszkańców, którzy sprzeciwiają się planom budowy parku na terenie, gdzie obecnie znajduje się parking. Projekt realizowany nad Południową Obwodnicą Warszawy budzi kontrowersje, ponieważ wymaga likwidacji około 300 miejsc parkingowych, co wywołało falę niezadowolenia wśród mieszkańców okolicznych osiedli.

Spór o przestrzeń

Konflikt dotyczący budowy parku na Ursynowie koncentruje się wokół planu zagospodarowania terenu, który obecnie pełni funkcję parkingu. Władze dzielnicy, reprezentowane przez radnego Macieja Antosiuka, podkreślają, że projekt parku zakłada utworzenie zielonego skweru w miejscu obecnego parkingu. Likwidacja takiej liczby miejsc postojowych stanowi znaczący problem dla mieszkańców, szczególnie tych ze Spółdzielni Mieszkaniowej Wyżyny.

Mobilizacja mieszkańców

W odpowiedzi na te plany, mieszkańcy postanowili wyrazić swój sprzeciw poprzez zorganizowanie serii protestów. Manifestacje odbędą się na rondzie u zbiegu ulic Stryjeńskich i Płaskowickiej, co ma na celu zwrócenie uwagi na problem i wywarcie presji na władze, by te rozważyły zmiany w projekcie.

Planowane działania protestacyjne

Protesty zostały zaplanowane na kilka dni: czwartek, piątek i poniedziałek, z początkiem o godzinie 18:30. Mieszkańcy liczą na szerokie wsparcie i chcą pokazać, jak bardzo zależy im na zachowaniu miejsc parkingowych, które są kluczowe dla komfortu życia w tej części miasta.

Niedawne zmiany infrastrukturalne

W międzyczasie, w ubiegłym tygodniu, mieszkańcy Ursynowa mogli cieszyć się otwarciem nowego odcinka parku pomiędzy al. KEN a ul. Lanciego. Choć sama inicjatywa jest postrzegana jako pozytywna zmiana, towarzyszące jej ograniczenia parkingowe budzą obawy o przyszłość lokalnej infrastruktury.

W nadchodzących dniach okaże się, czy głos mieszkańców zostanie wysłuchany i czy możliwe będą kompromisy, które zadowolą obie strony sporu.