Imponujący efekt zbiórki dla Ukrainy

Imponujący efekt zbiórki dla Ukrainy

Setki paczek pojechało do uciekających przed wojną mieszkańców Ukrainy, dzięki zaangażowaniu mieszkańców Ursynowa. Po raz kolejny Ursynowianie udowodnili, że mają wielkie serca i pomaganie płynie im w krwi. Akcja przeszła najśmielsze oczekiwania, miejsce zbiórki zapełniało się w szybkim tempie. 

Obywatele Ukrainy uciekają przed wojną ze strony Rosji w ich kraju. W całej Polsce trwają działania ułatwiające przybycie uchodźców i zagwarantowanie zapotrzebowania na podstawowe produkty. Organizowane są transporty z granicy, zbiórki paczek oraz miejsca, w których można przyjąć naszych sąsiadów. Przy urzędzie dzielnicy Ursynów zawisły niebiesko-żółte flagi, aby okazać solidarność z Ukrainą.

Mieszkańcy Ursynowa po raz kolejny, również pokazali, jak wielkie mają serca. Pani Alona wraz z mężem ogłosili spontaniczną zbiórkę, niosącą pomoc dla uciekających przed wojną z Ukrainy. Zorganizowany transport miał dostarczyć mężczyzn narodowości Ukraińskiej na granicę oraz odebrać kobiety z dziećmi. Trzy samochody, miały zabrać także rzeczy, które udało się zebrać w ramach zbiórki. Okazało się, że dzięki zaangażowaniu mieszkańców, transport nie będzie wystarczający. Organizatorzy zorganizowali kolejnych 20 kierowców do pomocy. Zbiórkę zaplanowano na godzinę 20 pod biedronką przy ul. Migdałowej. Gdy wybiła godzina 20, plac był już zapełniony. Mieszkańcy przynieśli potrzebne środki czystości, pieluchy, koce, ubrania, żywność, a także apteczki. Z paczkami wyruszyło łącznie 24 załadowanych samochodów i jeden autobus. Część mężczyzn postanowiło pozostać na Rosji i pomóc rodakom w toczącej się wojnie. Zebrane dary trafiły do osób, którzy przybyli z Ukrainy do naszego kraju i są aktualnie w ośrodkach dla Uchodźców, bądź zorganizowanym miejscu. 

Jeden komentarz o “Imponujący efekt zbiórki dla Ukrainy

  1. 24 zapakowane samochody z prowiantem to rzeczywiście imponujący efekt zbiórki. Mam nadzieję, że towar szczęśliwie dotrze do potrzebujących.

Comments are closed.